Muzyka country i jej najsłynniejsi wykonawcy – kompleksowy przewodnik

Wprowadzenie do muzyki country

Muzyka country często kojarzona jest z kowbojami, ranczami i klimatem Dzikiego Zachodu. Ten amerykański gatunek muzyczny powstał na początku XX wieku i z czasem stał się jednym z symboli kultury Stanów Zjednoczonych. Country to jednak nie tylko muzyka – to również pewien styl życia, sposób patrzenia na świat i wyrażania emocji. Proste melodie, szczere teksty i charakterystyczne brzmienie sprawiły, że piosenki country podbiły serca milionów słuchaczy na całym świecie.

Narodziny country były skromne. Początkowo była to muzyka tworzona przez mieszkańców południa USA – farmerów i wędrownych grajków, którzy przy akompaniamencie gitar, banjo czy skrzypiec śpiewali o codziennych radościach i troskach. Choć początki gatunku były skromne i lokalne, z czasem country zaczęło rozprzestrzeniać się poza południowe stany, trafiając do coraz szerszej publiczności. Dziś muzyka country to nie tylko tradycyjne ballady o kowbojach, ale ogromna różnorodność stylów i artystów, od klasycznych brzmień po nowoczesne fuzje z popem i rockiem.

W poniższym przewodniku przybliżymy historię muzyki country, jej charakterystyczne cechy oraz przedstawimy największe gwiazdy i wykonawców tego gatunku. Dowiesz się, skąd wzięło się country, jak ewoluowało na przestrzeni dekad, kim są jego legendy i w jaki sposób ten styl muzyczny zadomowił się także w Polsce. Zapraszamy w muzyczną podróż po świecie country – od jego korzeni, przez złote czasy klasycznych gwiazd, aż po współczesną scenę pełną młodych talentów.

Historia muzyki country

Początki gatunku i korzenie folkloru (lata 20. XX wieku)

Historia muzyki country sięga pierwszych dekad XX wieku. Gatunek ten wyrósł z tradycji ludowej amerykańskiego Południa, czerpiąc wpływy z muzyki folkowej, ballad kowbojskich oraz pieśni gospel i bluesa. Za prekursora country uważa się Jimmie Rodgersa, piosenkarza i gitarzystę aktywnego w latach 20. To właśnie on, łącząc tradycyjne folkowe melodie z elementami bluesa, nadał kształt nowemu stylowi. W tym samym czasie na scenie pojawiła się także rodzina Carter Family, która przez kolejne dekady nagrywała niezwykle popularne utwory bazujące na amerykańskim folklorze. Ich piosenki, takie jak „Wildwood Flower” czy „Can the Circle Be Unbroken”, na stałe weszły do kanonu gatunku.

Ważnym momentem dla popularyzacji country były tzw. Bristol Sessions w 1927 roku. Podczas tych nagrań terenowych w stanie Tennessee zarejestrowano utwory wspomnianego Jimmiego Rodgersa i Carter Family, co często nazywa się „narodzinami muzyki country”. Niedługo później pojawiły się pierwsze audycje radiowe poświęcone temu gatunkowi. W 1925 roku wystartował program radiowy Grand Ole Opry nadawany z Nashville – miasta, które wkrótce okrzyknięto stolicą muzyki country. Regularne transmisje koncertów country w radiu pozwoliły dotrzeć z tą muzyką do odbiorców w całych Stanach Zjednoczonych.

Złota era country i pierwsi wielcy wykonawcy (lata 40. i 50.)

Na przełomie lat 40. i 50. muzyka country przeżywała prawdziwy rozkwit. Pojawili się wówczas artyści, którzy wynieśli ten gatunek na nowy poziom popularności i ukształtowali jego klasyczne brzmienie. Jedną z najważniejszych postaci tamtych lat był Hank Williams, autor ponadczasowych hitów jak „Your Cheatin’ Heart” czy „Hey, Good Lookin’”. Hank Williams w swoich piosenkach łączył prostotę ludowych melodii z ogromnym ładunkiem emocjonalnym i szczerością przekazu. Jego twórczość zainspirowała całe pokolenia późniejszych artystów country, a on sam stał się ikoną gatunku mimo przedwczesnej śmierci w 1953 roku.

Obok Williamsa, ogromną popularność zdobywali też inni wykonawcy. Patsy Cline zasłynęła jako jedna z pierwszych gwiazd country, których sukces wykraczał poza ten gatunek – jej ballady „Crazy” czy „I Fall to Pieces” stały się ogólnoamerykańskimi przebojami. Z kolei Johnny Cash, który debiutował pod koniec lat 50., szybko zyskał sławę dzięki unikalnemu głosowi i charyzmatycznej osobowości. Cash nagrywał nie tylko klasyczne utwory country, ale też piosenki z pogranicza rockabilly i folku. Jego charakterystyczny wizerunek „Man in Black” (Człowiek w Czerni) i utwory takie jak „I Walk the Line” czy „Folsom Prison Blues” ugruntowały jego pozycję jako legendy muzyki country.

W latach 50. country zaczęło przenikać do głównego nurtu kultury popularnej. Piosenki country pojawiały się w radiu obok rockandrollowych hitów, a artyści tacy jak Elvis Presley czerpali inspirację z country (tworząc gatunek rockabilly łączący rock’n’roll z brzmieniem muzyki wiejskiej). Dzięki temu country zyskało nowych słuchaczy i stało się ważnym elementem amerykańskiej popkultury tamtych lat.

Ewolucja stylu i rebelia outlaw (lata 60. i 70.)

Lata 60. przyniosły dalszy wzrost popularności muzyki country, a także zróżnicowanie jej stylów. W Nashville wykształciło się tzw. „brzmienie Nashville” – łagodniejsze, bogato aranżowane piosenki country, często z orkiestracjami i chórkami, które miały trafić do szerszej publiczności. Wielu tradycjonalistów uważało jednak, że prawdziwe country powinno pozostać surowe i szczere. Na fali tych opinii na przełomie lat 60. i 70. narodził się ruch zwany outlaw country. Artyści outlaw odrzucili wypolerowany styl Nashville na rzecz bardziej buntowniczego, surowego grania nawiązującego do korzeni. Wśród pionierów tego nurtu byli Willie Nelson, Waylon Jennings, Merle Haggard czy Johnny Cash (który dołączył do ruchu, nie tracąc nic ze swojej sławy). Piosenki outlaw country cechowały się szorstkim brzmieniem, szczerymi tekstami o życiu na marginesie i pewną dozą buntu wobec komercyjnego przemysłu muzycznego.

Równolegle w latach 60. i 70. ogromne kariery robiły też gwiazdy, które stały się twarzami muzyki country na świecie. Dolly Parton, debiutująca w końcu lat 60., zachwyciła słuchaczy swoim głosem i osobowością. Jej utwór „Jolene” z 1973 roku czy późniejsze „9 to 5” uczyniły z niej międzynarodową gwiazdę, a ona sama stała się symbolem kobiet w country – niezależnych, utalentowanych i przebojowych. Podobnie Loretta Lynn, nazywana „królową country”, podbijała listy przebojów szczerymi piosenkami o życiu zwykłych kobiet (np. słynny „Coal Miner’s Daughter”). Country tamtych dekad miało wiele twarzy – od buntowników z gitarą po elegancko ubranych artystów z Nashville – ale wspólnym mianownikiem była miłość do prostych melodii i opowieści płynących prosto z serca.

W latach 70. muzyka country na stałe zagościła w mainstreamie. Wielu wykonawców gościło w popularnych programach telewizyjnych, a festiwale country przyciągały tłumy fanów. To wtedy powstały również pierwsze międzynarodowe hity country – na przykład ballada „Take Me Home, Country Roads” John Denvera (1971) czy „Stand by Your Man” Tammy Wynette (1968) – które znała publiczność na całym świecie.

Country w erze pop i megagwiazd (lata 80. i 90.)

Lata 80. i 90. to okres, w którym country zyskało status jednego z najpopularniejszych gatunków muzycznych w USA, a niektórzy artyści stali się prawdziwymi megagwiazdami sprzedającymi dziesiątki milionów płyt. W latach 80. na scenie pojawili się wykonawcy nazywani czasem „neotradycjonalistami”, którzy nawiązywali do klasycznego brzmienia i tradycji, ale potrafili też zdobyć masową popularność. Przykładem jest George Strait, okrzyknięty „Królem Country”, który od początku lat 80. regularnie wylansowywał kolejne hity (ma na koncie rekordową liczbę singli #1 na listach country). Podobnie Reba McEntire czy Randy Travis zdobyli sławę łącząc szacunek dla klasyki z nowoczesną produkcją.

Wielkim przełomem przełomu lat 80. i 90. była jednak eksplozja popularności tak zwanych artystów country-pop. Najlepszym przykładem jest Garth Brooks, który w latach 90. stał się najlepiej sprzedającym się artystą solowym w USA (jego albumy biły rekordy popularności). Brooks łączył tradycyjne elementy country z rockową energią i stadionowym rozmachem – jego koncerty przyciągały dziesiątki tysięcy fanów, a utwory takie jak „Friends in Low Places” czy „The Dance” znała cała Ameryka.

Obok niego wielki sukces odniosła Shania Twain, kanadyjska piosenkarka, która podbiła świat mieszanką country i przebojowego popu. Jej album „Come On Over” (1997) sprzedał się w nakładzie ponad 40 milionów egzemplarzy na całym świecie, a piosenki „You’re Still the One” czy „Man! I Feel Like a Woman!” uczyniły z niej globalną gwiazdę. Dzięki takim artystom country przestało być muzyką tylko dla odbiorcy amerykańskiego – zyskało wymiar międzynarodowy, trafiając na listy przebojów w Europie czy Azji.

Na przełomie tysiącleci pojawiło się też wiele nowych twarzy, które odświeżyły gatunek. Dixie Chicks (obecnie występujące jako The Chicks) wprowadziły do żeńskiego trio country elementy folku i popu, zdobywając liczne nagrody Grammy. Tim McGraw, Alan Jackson czy Faith Hill to kolejne gwiazdy lat 90., które umocniły dominację country na amerykańskiej scenie muzycznej. Pod koniec lat 90. i na początku 2000. country było wszechobecne – od stacji radiowych, przez telewizję muzyczną, po duże wydarzenia rozrywkowe.

Współczesna scena country (XXI wiek)

W XXI wieku muzyka country nadal dynamicznie się rozwija, czerpiąc inspiracje z nowych trendów i docierając do kolejnych pokoleń słuchaczy. Współcześnie można zauważyć dwa główne nurty: z jednej strony pielęgnowanie tradycji, z drugiej – odważne eksperymenty z brzmieniem.

Do artystów kontynuujących tradycyjne podejście zaliczyć można chociażby Chris Stapletona, który zdobył ogromne uznanie autentycznymi, soulowo-bluesowymi aranżacjami country, czy Sturgilla Simpsona, łączącego klasyczny klimat z rockowymi wpływami. Z drugiej strony, scena country otworzyła się na fuzje z popem, rockiem, a nawet hip-hopem. Taylor Swift rozpoczęła karierę jako młoda gwiazda country w połowie lat 2000., by następnie z powodzeniem przenieść się do świata pop – jej początkowe albumy, choć utrzymane w stylistyce country, przyciągnęły do gatunku rzesze nastolatków i zdobyły mainstreamową popularność.

W ostatnich latach ogromne sukcesy odnoszą artyści tacy jak Carrie Underwood (zwyciężczyni programu American Idol w 2005 roku, dziś jedna z największych gwiazd country), Luke Bryan, Blake Shelton czy Miranda Lambert. Pojawił się też nurt określany czasem mianem bro-country, reprezentowany przez wykonawców pokroju Florida Georgia Line czy Luke Combs, którzy wplatają do country elementy muzyki klubowej, popowej i rockowej, śpiewając często o beztroskim, imprezowym stylu życia. Choć ten trend bywa krytykowany przez purystów, bez wątpienia przyciągnął do muzyki country młodsze grono odbiorców.

Współczesna muzyka country jest więc bardzo zróżnicowana – od nastrojowych ballad akustycznych, przez energetyczne utwory idealne na taneczną imprezę, po ambitne albumy koncepcyjne balansujące na pograniczu gatunków. Niemniej jednak, w centrum pozostaje to, co zawsze stanowiło o sile country: szczerość przekazu, melodyjność oraz przywiązanie do opowiadania historii zwykłych ludzi. Gatunek ten wciąż cieszy się ogromną popularnością w USA (badania wskazują, że blisko połowa Amerykanów deklaruje słuchanie muzyki country), a jego wpływ przenika również do muzyki popularnej na całym świecie.

Charakterystyczne cechy i tematyka muzyki country

Muzyka country posiada kilka cech, które wyróżniają ją spośród innych gatunków. Przede wszystkim charakterystyczne jest brzmienie – tradycyjnie opiera się ono na instrumentach strunowych, zwłaszcza gitarze akustycznej. Typowe dla country są także dźwięki banjo, skrzypiec (fiddle), mandoliny czy gitary pedal steel, która nadaje utworom charakterystyczny, płynący dźwięk kojarzący się z rozległymi preriami. W późniejszych odmianach country pojawiła się również sekcja rytmiczna (perkusja, bas), ale klasyczne nagrania często opierają się tylko na instrumentach akustycznych. Prosta struktura harmoniczna (nieskomplikowane akordy) oraz czytelna melodia sprawiają, że piosenki country łatwo wpadają w ucho i można je zanucić już po jednym wysłuchaniu.

Kolejnym ważnym elementem jest sposób śpiewania. W country wokaliści często śpiewają w sposób prosty, pozbawiony nadmiernej ornamentyki, za to pełen emocji. Nieodłączny bywa południowy akcent i specyficzna intonacja, zwłaszcza u artystów pochodzących z południowych stanów USA. Chodzi o autentyczność – słuchając pieśni country mamy uwierzyć, że artysta naprawdę przeżył to, o czym śpiewa.

Tematyka utworów country tradycyjnie koncentruje się wokół życia codziennego i wartości bliskich zwykłym ludziom. Kluczowe są opowieści o rodzinie, miłości, ciężkiej pracy, ale też o wolności i wędrówce. Wiele klasycznych piosenek opowiada o rozterkach sercowych – niespełnionej miłości, tęsknocie za ukochaną osobą lub bólu rozstania. Inne utwory wychwalają proste radości życia na wsi, więzi rodzinne czy patriotyzm i przywiązanie do ojczyzny. W tradycyjnym nurcie country często mówi się, że w życiu najważniejsze są rodzina, Bóg i patriotyzm – i te wartości rzeczywiście przewijają się w niezliczonych tekstach piosenek.

Nie znaczy to jednak, że country unika trudnych tematów. Wręcz przeciwnie – wielu wybitnych twórców country poruszało w swoich utworach kwestie bólu, straty, biedy czy niesprawiedliwości. Utwory Johnny’ego Casha opowiadały o życiu ludzi z marginesu (np. więźniów czy osób zmagających się z nałogami), Loretty Lynn śpiewała otwarcie o kobiecych problemach i realiach życia w biedzie, a Willie Nelson czy Kris Kristofferson nieraz podejmowali tematykę pacyfistyczną czy krytykę polityki. Szczerość jest najważniejszym wyznacznikiem dobrej piosenki country – ma ona wzruszać, bawić lub skłaniać do refleksji, ale zawsze musi płynąć z serca.

Warto też wspomnieć o specyficznej atmosferze, jaką niesie za sobą muzyka country. Słuchając tradycyjnych nagrań, łatwo wyobrazić sobie drewniany ganek na farmie, zachód słońca nad prerią czy roztańczony bar typu honky-tonk pełen ludzi tańczących przy dźwiękach skocznej kapeli. Country potrafi być bardzo nastrojowe i nostalgiczne, ale równie często porywa do tańca (wystarczy wspomnieć o popularności liniowych tańców country do przebojów takich jak „Achy Breaky Heart” Billy’ego Raya Cyrusa w latach 90.). Ta dualność – z jednej strony liryczne ballady, z drugiej wesołe kawałki do zabawy – sprawia, że gatunek ten ma wiernych fanów o różnych upodobaniach.

Odmiany i podgatunki muzyki country

Na przestrzeni lat wykształciło się wiele odmian country, które różnią się brzmieniem i klimatem. Choć wszystkie należą do rodziny muzyki country, każda z nich wnosi coś wyjątkowego:

  • Bluegrass – bardzo żywiołowa, akustyczna odmiana country, której korzenie sięgają lat 40. XX w. Charakteryzuje się błyskawicznym tempem i wirtuozerską grą na instrumentach takich jak banjo, mandolina, gitara akustyczna czy skrzypce. Za pioniera bluegrassu uchodzi Bill Monroe (lider zespołu Blue Grass Boys), a później rozsławili go artyści jak Lester Flatt i Earl Scruggs. W bluegrassie nie ma perkusji – rytm wybijają same instrumenty strunowe, a śpiew często opiera się na harmonijnych wielogłosach.
  • Honky-tonk – styl country, który narodził się w latach 40. w barach i klubach zwanych honky-tonks. Piosenki honky-tonk są proste, rytmiczne i idealne do tańca, często opowiadają o trudach życia, alkoholu i złamanych sercach. Klasycznymi przedstawicielami są Hank Williams czy Ernest Tubb. W brzmieniu dominuje stalowa gitara, fortepian i wyraźny rytm, który porywa na parkiet.
  • Western swing – odmiana rozwinięta w Teksasie i Oklahomie, łącząca country z swingowym jazzem. Powstała w latach 30. i 40., a jej najbardziej znanym twórcą jest Bob Wills (i jego Texas Playboys). Western swing to wesołe, taneczne utwory grane przez większe zespoły z sekcją dętą, fortepianem, skrzypcami – idealna muzyka do tańca w parach, w której słychać zarówno kowbojskie, jak i jazzowe wpływy.
  • Bakersfield sound – styl, który powstał w latach 50. w Kalifornii (mieście Bakersfield) jako odpowiedź na wygładzony „Nashville sound”. Charakteryzuje go ostrzejsze brzmienie gitar elektrycznych (często Fender Telecaster), mocny rytm i brak rozbudowanych aranżacji. Bakersfield sound rozsławili m.in. Buck Owens i Merle Haggard. To surowsza odmiana country, bliższa rockowi, która wpłynęła później na rozwój country rocka.
  • Outlaw country – jak wspomniano wcześniej, nurt buntowników z lat 70., odrzucających komercyjny blichtr Nashville. Surowe, szczere granie w stylu Willie Nelsona, Waylona Jenningsa czy Townesa Van Zandta. Outlaw country przywróciło wolność artystyczną twórcom i zainspirowało kolejne pokolenia niezależnych artystów.
  • Country pop – gatunek na styku country i muzyki popularnej. Już w latach 60. artyści jak Glen Campbell czy John Denver odnieśli sukces na listach pop, ale prawdziwy rozkwit country popu nastąpił w latach 80. i 90. (Kenny Rogers, Dolly Parton w duetach z popowymi gwiazdami, a później Shania Twain czy Taylor Swift). Utwory country pop cechują się łagodniejszym brzmieniem, chwytliwymi refrenami i produkcją skierowaną do szerokiej publiczności.
  • Americana / alt-country – termin „Americana” odnosi się do nowoczesnej, alternatywnej sceny country i folku, która powstała jako kontrast do komercyjnego mainstreamu. Artyści alt-country (tacy jak Wilco, Ryan Adams, Jason Isbell czy zespół The Avett Brothers) mieszają tradycyjne instrumenty z rockowym pazurem i często poruszają nietypowe tematy. Americana jest bardziej niszowa, ale zdobyła sobie oddanych fanów szukających autentyczności i świeżego podejścia do korzeni muzyki amerykańskiej.

Oprócz powyższych, istnieją też inne podgatunki i fuzje, jak southern rock (łączący rocka z country – np. Lynyrd Skynyrd, Creedence Clearwater Revival), country blues, a nawet rap-country (gdzie elementy hip-hopu pojawiają się w muzyce country, czego przykładem był głośny hit „Old Town Road” łączący rap z kowbojskim klimatem). Wszystko to pokazuje, że country to gatunek bardzo pojemny, który potrafi ewoluować i łączyć się z innymi stylami, zachowując jednocześnie swój unikalny charakter.

Najsłynniejsi wykonawcy muzyki country – legendy gatunku

Przez ponad sto lat rozwoju country pojawiło się mnóstwo artystów, którzy zapisali się złotymi zgłoskami w historii gatunku. Poniżej przedstawiamy sylwetki kilku najsłynniejszych wykonawców country – zarówno tych klasycznych, jak i bardziej współczesnych – których wkład w rozwój muzyki country jest nieoceniony.

Johnny Cash – „Człowiek w Czerni”

Johnny Cash to bez wątpienia jedna z największych ikon muzyki country. Jego głęboki barytonowy głos i prosty akompaniament gitary stworzyły rozpoznawalny styl, który przemawiał do ludzi z różnych środowisk. Cash debiutował w latach 50., nagrywając w legendarnej wytwórni Sun Records obok Elvisa Presleya czy Jerry’ego Lee Lewisa. Wkrótce jego własne utwory, na czele z „I Walk the Line”, uczyniły go gwiazdą. Znany z występów ubrany na czarno (stąd przydomek „Man in Black”), artysta często śpiewał o ludziach pokrzywdzonych przez los. W 1968 roku nagrał słynny album koncertowy w więzieniu Folsom (At Folsom Prison), solidaryzując się z więźniami i pokazując ludzką twarz tych, których społeczeństwo odrzuciło.

Johnny Cash w trakcie swojej trwającej prawie pół wieku kariery zdobył niezliczone nagrody (m.in. kilkanaście nagród Grammy) i nagrał dziesiątki albumów. Jego późne nagrania z serii „American Recordings”, gdzie interpretował na nowo znane piosenki (jak poruszający cover „Hurt” zespołu Nine Inch Nails), pokazały, że nawet u schyłku życia pozostał artystą pełnym pasji i prawdy. Cash został wprowadzony do Country Music Hall of Fame, Rock and Roll Hall of Fame i Gospel Hall of Fame – co czyni go wyjątkowym twórcą, uznanym w różnych nurtach muzycznych. Do dziś utwory Casha, takie jak „Ring of Fire”, „Folsom Prison Blues” czy „Man in Black”, są uważane za ponadczasowe klasyki country.

Hank Williams – tragiczny poeta country

Hank Williams uznawany jest za jednego z ojców muzyki country i pierwszą wielką gwiazdę tego gatunku. Urodzony w Alabamie w 1923 roku, już jako nastolatek występował w lokalnych stacjach radiowych, a w latach 40. rozpoczął karierę nagraniową. Jego piosenki natychmiast zdobyły popularność dzięki chwytliwym melodiom i szczerym, często pełnym smutku tekstom. Hank pisał o miłości, samotności i życiowych trudnościach w sposób prosty, ale poruszający. Jego utwory takie jak „I’m So Lonesome I Could Cry”, „Cold, Cold Heart” czy „Your Cheatin’ Heart” stały się country’owymi standardami.

Williams prowadził burzliwe życie – zmagał się z problemami zdrowotnymi i uzależnieniem od alkoholu, co znalazło odbicie w emocjonalnej głębi jego muzyki. Niestety, zmarł bardzo młodo, w wieku zaledwie 29 lat, w wyniku komplikacji zdrowotnych potęgowanych przez nadużywanie używek. Jego przedwczesna śmierć w Nowy Rok 1953 roku wstrząsnęła światem muzyki. Mimo krótkiej kariery, Hank Williams pozostawił po sobie bogaty dorobek, który po dziś dzień inspiruje muzyków. Jego styl śpiewania i pisania piosenek stał się wzorem dla kolejnych pokoleń twórców country, a on sam został wprowadzony do Country Music Hall of Fame jako jeden z pierwszych artystów.

Legendę Hanka Williamsa przypominają nie tylko jego nagrania, ale i jego syn oraz wnuk (również muzycy country, występujący jako Hank Williams Jr. i Hank Williams III), którzy kontynuowali rodzinne dziedzictwo. Jeśli country jest często nazywane „muzyką o życiu”, to trudno o przykład artysty, którego twórczość bardziej odzwierciedlałaby wzloty i upadki prawdziwego życia niż właśnie ballady Hanka Williamsa.

Patsy Cline – głos, który wzrusza do dziś

Patsy Cline była jedną z pierwszych kobiet w country, którym udało się osiągnąć status supergwiazdy. Jej potężny, pełen emocji głos przecierał szlaki dla kolejnych pokoleń wokalistek. Kariera Patsy, przypadająca na przełom lat 50. i 60., choć krótka, obfitowała w niezapomniane przeboje. Piosenki „Walkin’ After Midnight”, „I Fall to Pieces” oraz przede wszystkim „Crazy” (napisana przez młodego Williego Nelsona) uczyniły z niej gwiazdę zarówno sceny country, jak i muzyki rozrywkowej w ogóle.

Patsy Cline słynęła z umiejętności przekazywania w śpiewie głębokich uczuć – słuchając jej ballad, można było poczuć prawdziwe wzruszenie. Niestety, podobnie jak Hank Williams, Patsy również zmarła tragicznie młodo. Zginęła w katastrofie lotniczej w 1963 roku, mając zaledwie 30 lat, u szczytu swojej popularności. Jej śmierć była ogromnym ciosem dla społeczności muzycznej, ale pamięć o niej przetrwała dzięki muzyce.

Dziś Patsy Cline jest uznawana za legendę i jedną z największych wokalistek w historii muzyki country. Jej piosenki nadal pojawiają się w filmach, są wykonywane przez uczestników talent show i stanowią punkt odniesienia dla współczesnych artystek gatunku. Patsy utorowała drogę takim gwiazdom jak Loretta Lynn, Dolly Parton czy Reba McEntire, pokazując że kobiecy głos w country może być równie donośny i ważny jak męski.

Loretta Lynn – głos kobiet z prowincji

Loretta Lynn przez wielu nazywana jest pierwszą damą muzyki country. Urodziła się w 1932 roku w biednej rodzinie w górniczym miasteczku w Kentucky, a swoje doświadczenia z życia na prowincji przeniosła do piosenek, z którymi mogły identyfikować się miliony kobiet. Jej przebój „Coal Miner’s Daughter” (Córka górnika) z 1970 roku opowiada właśnie o dorastaniu w rodzinie górniczej – utwór stał się tak popularny, że nakręcono na jego podstawie film biograficzny o tym samym tytule, a Loretta zdobyła przydomek „Córka górnika” na scenie country.

Lynn zasłynęła ze szczerych, odważnych tekstów. W czasach gdy od kobiet-piosenkarek oczekiwano raczej śpiewania łagodnych ballad o miłości, Loretta poruszała w swoich utworach tematy dotąd uznawane za kontrowersyjne: antykoncepcja („The Pill”), zdrada małżeńska, samotne macierzyństwo czy prawo kobiet do własnego zdania. Jej piosenki nieraz bywały cenzurowane przez konserwatywne stacje radiowe, ale paradoksalnie dzięki temu zdobywały jeszcze większy rozgłos, a Loretta stała się symbolem kobiecej siły i autentyczności w country.

Na przestrzeni kariery trwającej sześć dekad Loretta Lynn wydała dziesiątki albumów i wylansowała wiele hitów (m.in. „Don’t Come Home A-Drinkin’ (With Lovin’ on Your Mind)” czy „One’s on the Way”). Zdobyła też niezliczone nagrody, w tym miejsce w Country Music Hall of Fame oraz Grammy za całokształt twórczości. W 2022 roku, mając 90 lat, Loretta odeszła, pozostawiając po sobie ogromne dziedzictwo – nie tylko w postaci muzyki, ale i utorowania drogi kolejnym pokoleniom wokalistek country, które dzięki niej mogły śpiewać głośno o własnych doświadczeniach.

Dolly Parton – królowa country i nie tylko

Dolly Parton jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w muzyce country, a jej kariera to pasmo sukcesów trwające już ponad pięć dekad. Pochodząca z Tennessee piosenkarka, kompozytorka i aktorka zasłynęła nie tylko charakterystycznym wizerunkiem (bujne blond włosy, efektowne stroje i szczery uśmiech), ale przede wszystkim ogromnym talentem. Dolly debiutowała w latach 60., pisząc początkowo piosenki dla innych artystów, by w końcu rozpocząć solową karierę. Jej pierwsze przeboje, takie jak „Coat of Many Colors” czy „Jolene”, szybko wspięły się na szczyty list country.

Piosenka „Jolene” z 1973 roku stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych utworów country w historii – opowieść o kobiecie błagającej rywalkę, by nie odbierała jej męża, urzekła słuchaczy autentycznym emocjonalnym przekazem. Innym wielkim przebojem Parton jest ballada „I Will Always Love You”, którą sama napisała i nagrała w 1974 roku jako pożegnanie ze swoim mentorem Porterem Wagonerem. Utwór ten po latach przeżył drugą młodość za sprawą coveru Whitney Houston (do filmu „Bodyguard”), stając się światowym hitem i przynosząc Dolly ogromne tantiemy.

Dolly Parton to nie tylko wokalistka, ale i autorka setek piosenek. Wiele z nich stało się standardami gatunku, a ona sama doczekała się niezliczonych nagród – od Grammy, przez Academy of Country Music Awards, po własną gwiazdę w alei sław w Hollywood. Jej duet z Kenny Rogersem „Islands in the Stream” czy przebojowy soundtrack do filmu „9 to 5”, w którym zagrała jedną z głównych ról, pokazały wszechstronność artystki. Poza muzyką Dolly Parton znana jest również z działalności charytatywnej i otwarcia własnego parku rozrywki Dollywood. Niezależnie jednak od innych aktywności, to muzyka country zawsze była sercem jej kariery. Dzięki charyzmie i niepowtarzalnemu głosowi Dolly Parton stała się prawdziwą królową country – ikoną, która inspiruje kolejne pokolenia artystów.

Willie Nelson – buntownik o gołębim sercu

Willie Nelson to postać wyjątkowa – artysta, który stał się symbolem nieskrępowanej wolności w muzyce country. Urodzony w 1933 roku w Teksasie, Willie przez lata pracował jako autor piosenek dla innych (napisał m.in. słynny utwór „Crazy” dla Patsy Cline), zanim rozwinął skrzydła jako samodzielny wykonawca. Na przełomie lat 60. i 70. porzucił Nashville na rzecz Austin w Teksasie, gdzie wraz z Waylonem Jenningsem zapoczątkował wspomniany nurt outlaw country. Jego album „Red Headed Stranger” z 1975 roku – koncepcyjna opowieść o zbrodni i odkupieniu utrzymana w oszczędnym, surowym stylu – stał się kamieniem milowym gatunku.

Willie Nelson zasłynął z niepowtarzalnego głosu oraz charakterystycznego sposobu gry na gitarze (używa starej, wysłużonej gitary akustycznej nazwanej „Trigger”). Jego styl łączy country, folk, a nawet jazzowe frazowanie, co nadaje nagraniom unikalny klimat. Do największych przebojów Nelsona należą m.in. „On the Road Again” – hymn wszystkich ludzi w drodze, „Always on My Mind” – poruszająca ballada miłosna, czy „Blue Eyes Crying in the Rain”.

Poza muzyką Willie Nelson stał się znany jako orędownik wolności obywatelskich, działacz charytatywny (współorganizował koncerty Farm Aid na rzecz amerykańskich farmerów) oraz barwna postać popkultury. Jego długa siwa broda, warkocze i bandana na głowie to dziś ikoniczny wizerunek. Mimo sędziwego wieku, Nelson wciąż nagrywa albumy i koncertuje, a jego wpływ na muzykę country i wizerunek „kowboja outsidera” jest nie do przecenienia.

George Strait – król współczesnego country

George Strait to artysta, który w USA cieszy się niemal statusem legendy, choć poza Ameryką nie jest tak powszechnie rozpoznawany. Urodzony w 1952 roku Teksańczyk, rozpoczął karierę na początku lat 80. i szybko zyskał miano „King George” oraz tytuł „Króla Country”. Jego muzyka to kwintesencja tradycyjnego, neotradycjonalistycznego country – bez udziwnień, z szacunkiem dla klasycznego brzmienia, ale podana w atrakcyjnej, przebojowej formie.

George Strait słynie z imponującej listy przebojów – w trakcie kariery umieścił na pierwszym miejscu listy Billboard Country aż 60 singli, co jest rekordem w historii. Takie hity jak „Amarillo by Morning”, „All My Ex’s Live in Texas” czy ballada „I Cross My Heart” zna niemal każdy fan amerykańskiej muzyki country. Mimo ogromnej popularności Strait zawsze trzymał się swojego stylu – nosił kowbojski kapelusz, grał z zespołem tradycyjne koncerty bez tanecznych choreografii czy fajerwerków, koncentrując się na muzyce i szczerym kontakcie z publicznością.

Przez cztery dekady obecności na scenie George Strait sprzedał ponad 100 milionów płyt i zdobył dziesiątki nagród (w tym tytuł Artysty Dekady Academy of Country Music za lata 2000-2009). W 2006 roku wprowadzono go do Country Music Hall of Fame, doceniając jego wkład w rozwój gatunku. Choć w 2014 zapowiedział zakończenie regularnego koncertowania, nadal okazjonalnie występuje na specjalnych wydarzeniach. Jego wpływ na współczesne country jest niepodważalny – wielu młodszych artystów, jak Luke Bryan czy Blake Shelton, wymienia go jako swojego idola i inspirację. George Strait pokazuje, że wierność tradycji i konsekwencja w stylu potrafią przynieść ogromny sukces nawet w zmieniających się czasach.

Garth Brooks – rekordzista list przebojów

Garth Brooks to artysta, który zrewolucjonizował muzykę country pod względem komercyjnego sukcesu. W latach 90. nie było większej gwiazdy country – jego albumy sprzedawały się w astronomicznych nakładach, a koncerty na stadionach biły rekordy frekwencji. Garth, urodzony w 1962 roku w Oklahomie, zadebiutował pod koniec lat 80. Jego drugi album „No Fences” (1990) przyniósł mega-hit „Friends in Low Places” i uczynił z niego gwiazdę pierwszej wielkości.

Styl Brooksa to dynamiczna mieszanka tradycyjnego country z rockową energią. Inspirował się zarówno George’em Straitem, jak i rockowymi showmanami pokroju Bruce’a Springsteena – efektem były żywiołowe występy i chwytliwe piosenki, które szybko trafiły do szerokiej publiczności. Poza „Friends in Low Places”, do jego znanych utworów należą ballada „The Dance”, energetyczne „Ain’t Going Down (‘Til the Sun Comes Up)” czy poruszające „Unanswered Prayers”.

Garth Brooks pobił wiele rekordów – sprzedał ponad 150 milionów płyt, wielokrotnie zdobywał tytuł Artysty Roku na galach muzyki country, a w 2020 roku został przyjęty do słynnego grona artystów wyróżnionych przez Kennedy Center Honors za wkład w kulturę USA. Mimo krótkiej przerwy od muzyki na początku XXI wieku, powrócił na scenę i nadal gromadzi tłumy. Jego fenomen polega na tym, że potrafił uczynić country atrakcyjnym dla masowego słuchacza, nie odchodząc zarazem zbyt daleko od korzeni gatunku.

Shania Twain – country na światowych listach przebojów

Shania Twain udowodniła, że muzyka country może zdobyć międzynarodową publiczność na niespotykaną wcześniej skalę. Ta pochodząca z Kanady piosenkarka (urodzona w 1965 roku) zadebiutowała w pierwszej połowie lat 90., ale prawdziwy przełom przyniósł jej trzeci album „Come On Over” wydany w 1997 roku. Shania, współpracując z producentem (i ówczesnym mężem) Robertem „Mutt” Langem, stworzyła wyjątkowe połączenie przebojowego popu z elementami country, które zawojowało listy przebojów na całym świecie.

„Come On Over” to jeden z najlepiej sprzedających się albumów w historii muzyki – zawierał takie hity jak „You’re Still the One”, „From This Moment On”, „That Don’t Impress Me Much” czy „Man! I Feel Like a Woman!”. Te piosenki grane były nie tylko w stacjach country, ale i w popowych rozgłośniach od USA po Europę i Azję. Shania Twain stała się gwiazdą MTV, zdobywała nagrody Grammy i dotarła do słuchaczy, którzy wcześniej z country nie mieli wiele wspólnego.

Jej muzyka wywołała pewne kontrowersje w środowisku country – tradycjonaliści zarzucali, że to już bardziej pop niż country – ale sukces Shanii pokazał, że gatunek może się zmieniać i wciąż odnosić sukcesy. Dzięki teledyskom i nowoczesnej produkcji brzmienie country końca lat 90. stało się bardziej uniwersalne. Dziś Shania Twain jest uznawana za jedną z najważniejszych artystek w historii gatunku, sprzedającą łącznie ponad 100 milionów płyt. Jej wpływ widać w karierach kolejnych gwiazd, które łączą country z popem, takich jak Taylor Swift czy Carrie Underwood.

Taylor Swift – od gwiazdy country do ikony popkultury

Choć Taylor Swift dziś kojarzona jest głównie z muzyką pop i tytułami „artystki dekady”, to warto pamiętać, że zaczynała jako nastoletnia piosenkarka country. Urodzona w 1989 roku artystka dorastała słuchając country i w wieku 14 lat przeniosła się z rodziną do Nashville, by rozwijać karierę muzyczną. Jej debiutancki album „Taylor Swift” (2006) oraz kolejny „Fearless” (2008) pełne były piosenek utrzymanych w stylistyce współczesnego country – z gitarami akustycznymi, skrzypcami i osobistymi tekstami o dorastaniu i pierwszych miłościach.

Utwory takie jak „Love Story” czy „You Belong with Me” stały się wielkimi hitami na listach country (ale też przebojami radiowymi wśród młodzieży), co uczyniło z Taylor główną gwiazdę tzw. country-pop już jako 18-19-latki. Zdobyła liczne nagrody, w tym Grammy za Album Roku za płytę „Fearless” – co było ewenementem dla tak młodej artystki country.

Z czasem Swift zaczęła eksperymentować z brzmieniem i stopniowo przechodzić w kierunku muzyki pop, co przypieczętował album „1989” (2014) będący już w pełni popowym wydawnictwem. Niemniej, jej wcześniejsza twórczość country odegrała ogromną rolę w popularyzacji gatunku wśród młodego pokolenia na przełomie wieków. Taylor Swift wprowadziła do country nastoletnią wrażliwość i songwriting inspirowany pamiętnikiem – szczere wyznania w piosenkach stały się jej znakiem rozpoznawczym i przyciągnęły miliony fanów.

Dziś Taylor jest globalną megagwiazdą, ale nie zapomina o swoich korzeniach – w nagraniach wciąż czasem powraca do akustycznego, folkowo-country’owego brzmienia (np. albumy „Folklore” i „Evermore” z 2020 roku czerpią z muzyki folk/country). Jej droga od małej dziewczynki śpiewającej country po ikonę popkultury jest najlepszym dowodem na to, jak bardzo muzyka country może być różnorodna i jak stanowiła trampolinę do sukcesu także w szerszym świecie muzyki.

Muzyka country w Polsce

Choć muzyka country jest gatunkiem głęboko zakorzenionym w kulturze amerykańskiej, z czasem znalazła swoich fanów także nad Wisłą. W Polsce country nigdy nie było nurtem dominującym, ale ma grono wiernych słuchaczy i własną historię. Już w latach 60. i 70. pojawiały się pierwsze polskie zespoły inspirowane amerykańskim folkiem i country – przykładem może być Grupa Stodoła czy Babsztyl, które wplatały elementy country do muzyki folkowej. Jednak prawdziwy rozkwit popularności country w Polsce nastąpił w latach 80., kiedy to zaczęto organizować pierwsze duże imprezy poświęcone tej muzyce.

Najważniejszym wydarzeniem, które do dziś jest świętem fanów country, stał się Piknik Country w Mrągowie. Impreza ta, organizowana od 1981 roku w malowniczym Mrągowie na Mazurach, co roku przyciąga tysiące widzów spragnionych dźwięków rodem z Dzikiego Zachodu. Na deskach mrągowskiego amfiteatru występowały zarówno polskie zespoły i gwiazdy country, jak i artyści z zagranicy (w tym goście prosto z USA). Piknik Country to nie tylko koncerty, ale i cała otoczka – ludzie ubrani w kowbojskie kapelusze i buty, tańce liniowe pod sceną, zloty harleyowców i wszechobecna atmosfera rodem z amerykańskiego rodeo. Dzięki tej cyklicznej imprezie country na stałe zagościło w polskim krajobrazie muzycznym jako coś więcej niż ciekawostka z importu.

W Polsce doczekaliśmy się również rodzimych wykonawców country, którzy zdobyli sobie pewną popularność. Wśród najbardziej znanych nazwisk można wymienić Michała Lonstara (uznawanego za pioniera polskiego country, aktywnego już od lat 70.), Lonstar Band, Tomasza Szweda, Gang Marcela (zespół, który zasłynął m.in. przebojem „Texas w mojej głowie”) czy Mariusza Kalagę, piosenkarza wykonującego utwory w stylu country i folk. Choć żaden z tych artystów nie zdobył sławy na miarę amerykańskich gwiazd, w kraju mają grono oddanych fanów, a ich płyty i koncerty przypominają, że country żyje też po polsku.

Ciekawostką jest wpływ telewizji na popularyzację country w latach 90. Wówczas to znany podróżnik i prezenter Wojciech Cejrowski prowadził program telewizyjny „WC Kwadrans”, w którym stylizował się na kowboja i w każdym odcinku prezentował teledysk lub utwór country. Ten nietypowy program, nadawany w połowie lat 90., sprawił, że wiele osób po raz pierwszy zetknęło się z muzyką country i być może zainteresowało się głębiej tym gatunkiem.

Dziś country w Polsce pozostaje muzyką niszową, ale obecnej w świadomości słuchaczy. Działają kluby miłośników country, odbywają się potańcówki i warsztaty tańca liniowego, a Piknik w Mrągowie nadal co roku gromadzi tłumy – co świadczy o tym, że duch kowbojskiej piosenki żyje również tutaj. Polscy wykonawcy często sięgają po tłumaczenia znanych amerykańskich przebojów country lub tworzą własne utwory stylizowane na ten gatunek, udowadniając, że country można śpiewać w każdym języku.

Dziedzictwo i wpływ muzyki country

Muzyka country, mimo swoich korzeni w jednym kraju i określonej tradycji, z czasem stała się dobrodziejstwem całego muzycznego świata. Jej wpływy dostrzec można w wielu innych gatunkach – rock and roll zawdzięcza country elementy rytmiczne i gitarowe, muzyka folk czerpie z podobnych historii i instrumentarium, a nawet w popie można usłyszeć echa country (np. w utworach gwiazd pop-rocka inspirujących się stylistyką americana). Wiele piosenek country weszło do powszechnej świadomości i doczekało się dziesiątek wykonań. Przykładowo utwór Stand by Your Man Tammy Wynette czy Take Me Home, Country Roads Johna Denvera są śpiewane przez ludzi różnych narodowości, często nie zdających sobie sprawy z ich pochodzenia.

Country odegrało też znaczącą rolę w kształtowaniu amerykańskiej tożsamości kulturowej. Stało się głosem tzw. „middle America” – zwykłych ludzi z mniejszych miejscowości, farmerów, robotników – przekazując ich opowieści i wartości. Dzięki artystom country, takim jak Johnny Cash czy Dolly Parton, świat lepiej poznał kawałek amerykańskiej duszy. Jednocześnie sami artyści country nieraz przekraczali granice gatunku, nagrywając duety z muzykami rockowymi czy popowymi, pojawiając się w hollywoodzkich filmach, a nawet na słynnych wydarzeniach jak Super Bowl (gdzie gwiazdy country bywały głównymi wykonawcami hymnów lub koncertów towarzyszących).

Na przestrzeni lat muzyka country z mało znanego poza USA stylu przeistoczyła się w zjawisko globalne. Dziś można spotkać fanów country w Europie, Australii, a nawet w Azji. W internecie funkcjonują rozgłośnie radiowe grające country non-stop, a dzięki platformom streamingowym każdy może odkryć bogatą dyskografię legendarnych wykonawców.

Największym dziedzictwem country są jednak same piosenki. Utwory stworzone dekady temu wciąż żyją – śpiewane na rodzinnych spotkaniach, grane przez młodych artystów podczas talent show, wykorzystywane w filmach i reklamach jako synonim pewnej prawdy i autentyczności. W czasach, gdy muzyka często bywa produktem jednorazowego użytku, klasyczne country ballady nadal wzruszają i bawią kolejne pokolenia.

Na zakończenie warto podkreślić, że muzyka country to gatunek ciągle żywy i otwarty na nowych słuchaczy. Nieważne, czy ktoś wychował się na wsi w Teksasie, czy w dużym mieście w Polsce – prostota i szczerość piosenek country potrafi trafić prosto w serce. Dlatego nawet w zmieniającym się świecie, country wciąż znajduje dla siebie miejsce, łącząc ludzi ponad podziałami i przypominając o uniwersalnych wartościach zaklętych w melodiach i słowach. Ta muzyka udowodniła swoją ponadczasowość i z pewnością jeszcze nie raz nas zaskoczy, pojawiając się w nowych odsłonach, ale zawsze wierna swoim korzeniom.